Niemka z Worcester twierdzi, że należy jej się wygrana w kwocie 33 mln funtów
48-letnia Niemka - Susanne Hinte, która obecnie mieszka w Worcester, zgłosiła do centrali Camelot, iż jest właścicielką drugiego szczęśliwego kuponu (do tej pory nikt nie zgłosił się po połowę rekordowej wygranej). Kobieta twierdzi, iż jej kupon został wyprany wraz z jej dżinsami, jednak można odtworzyć zwycięskie numery. Obecnie 48-latka oczekuje na decyzję organizatora loterii.
Przez dwa tygodnie trwały poszukiwania drugiego kuponu. 48-latka zgłosiła się do Camelot dopiero w momencie, gdy ogłoszono, że druga wygrana padła właśnie w Worcester, czyli w miejscu zamieszkania Hinte. Kobieta jest matką dwójki dzieci oraz babcią czworga wnucząt.
Jeśli Susanne dostanie wygraną, chciałaby w pierwszej kolejności przede wszystkim pomóc swojej rodzinie. Część wygranej zamierza również przeznaczyć na cele charytatywne. Z kolei rzecznik Camelot poinformował, iż w sprawie zaginionego kuponu do centrali loterii dotarły zgłoszenia od kilku różnych osób.