Pilot British Airways lądował awaryjnie na Heathrow bez dwóch par kół

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na londyńskim lotnisku Heathrow. Pilot samolotu linii British Airways, który leciał do Chicago, musiał awaryjnie zawrócić na lotnisko, gdyż wykryto nieoczekiwane problemy techniczne.

Lot BA295 do Chicago odbył się planowo, jednak tuż po wystartowaniu maszyny, okazało się, iż z powodu niewyjaśnionych przyczyn utracono dwie pary tylnych kół, które pomagają w lądowaniu.

W tej sytuacji pilot podjął decyzję o powrocie na lotnisko, gdzie udało mu się bezpiecznie wylądować. Za swoją postawę został pochwalony zarówno przez władze British Airways, jak i również przez pasażerów, dla których był on bohaterem. - "Pilot był wspaniały, opanowany i spokojnie wydający komendy" – wspominają, dodając, iż kazano im wychodzić z samolotu w określonym porządku – wszystko po to, aby maszyna zachowała równowagę.

Ze względu na zaistniałą sytuację, zamknięto pas startowy, a podróżni musieli oczekiwać przez kilka godzin na inny samolot do Chicago, który już wystartował bez problemów.